Mateusz Marzec w Podbeskidziu! Black Friday w GKS Bełchatów trwa
2019-12-20 23:02:10

Mateusz Marzec, najlepszy piłkarz GKS Bełchatów odchodzi do pierwszoligowego rywala "Brunatnych" Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wyprzedaży piłkarzy przy Sportowej ciąg dalszy. Marzec to drugi zawodnik, który odszedł w ostatnich dniach.
11 goli i dwie asysty, do tego olbrzymi wpływ na kreowanie gry ofensywnej drużyny. Mateusz Marzec ma za sobą bardzo dobrą rundę i obecna pozycja GKS w Fortuna 1. Lidze to w dużym stopniu jego zasługa. Ale wiosną najlepszego zawodnika "Brunatnych" nie zobaczymy już w zielonej koszulce. "Marcowy" podpisał dwuletni kontrkat z trzecią drużyną w tabeli Podbeskidziem Bielsko-Biała.
To oznacza dalszą wyprzedaż w GKS. Przypomnijmy, że tydzień temu kontrakt z Wisłą Płock podpisał 17-letni Dawid Kocyła (więcej tutaj).
Mateusz Marzec też miał mieć oferty z klubów Ekstraklasy, w tym z Korony Kielce, czy Wisły Kraków, ale "Górale" mieli być szybsi i zaoferować wpłatę klauzuli odstępnego.
???????? Mateusz #Marzec w Podbeskidziu! ?????????
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) December 20, 2019
Wicelider klasyfikacji strzelców @_1liga_ porozumiał się z Góralami i od stycznia 2020r. będzie piłkarzem Podbeskidzia. ?????https://t.co/hFnApOPwO4#PonadNamiTylkoGóry pic.twitter.com/hhSvzd8g5z
Pozyskanie wicelidera strzelców Fortuna 1. Ligi pokazuje, że klub z Bielska-Białej poważnie myśli o walce o awans. Zupełnie inaczej niż w Bełchatowie. Odejście kluczowego rozgrywającego i pierwszego napastnika to poważne osłabienie drużyny przed rundą rewanżową, w której GKS będzie bił się o pozostanie w gronie pierwszoligowców. A szans na zastąpienie tych piłkarzy graczami o podobnych walorach nie ma.
Wygląda na to, że wyprzedając wartościowych graczy GKS próbuje ratować finansową sytuację, by spiąć budżet na dalszą część sezonu. To jednak o tyle zaskakujące, że w klubie pracują niezależni eksperci, którzy opracowują plan restrukturyzacji, ograniczenia kosztów i zdobycia nowych przychodów. Wdrożenie tego planu ma dać szansę na powrót do rozmów o sponsorowaniu klubu koncernu PGE GiEK, czego na łamach prasy nie ukrywał nawet prezes Wiktor Rydz.
fot. Adrian Mielczarski/gksbelchatow.com